Tylko rok trwać będzie polska przygoda w mistrzostwach świata Elity. W decydującym o pozostaniu na najwyższym poziomie meczu biało-czerwoni ulegli Kazachstanowi 1:3 (1:1, 0:0, 0:2), choć prowadzili po bramce Kamila Wałęgi.
Sytuacja przed meczem była prosta. Mający jeden punkt Polacy musieli pokonać Kazachstan w podstawowym czasie gry, by wyprzedzić go w tabeli grupy B i pozostać w Elicie na najbliższy rok. Każdy inny scenariusz oznaczał spadek biało-czerwonych do dywizji 1A.
Nasi zawodnicy od początku spotkania nie wyglądali na przestraszonych jego wagą. Odważnie atakowali bramkę Kazachów, co opłaciło się już w 10. minucie. Zamieszkanie w polu karnym wykorzystał Kamil Wałęga, dając Polakom pierwszego gola w przewadze na tych mistrzostwach.
Radość zawodników Roberta Kalabera nie potrwała długo. W 13. minucie indywidualną akcję prawą stroną lodowiska przeprowadził Nikita Michailis, strzelił w długi róg i wyrównał wynik.
Na początku drugiej tercji zamiast bramkowych sytuacji oglądaliśmy dwa groźne incydenty z udziałem polskiego golkipera. W obu przypadkach Murray powalony został na ziemię i w obu potrzebował kilku minut by dojść do siebie. Na szczęście zdołał pozostać na lodzie i jeszcze długo bronił Polskę przed utratą kolejnej bramki. W ostatnich minutach w końcu rozruszali się polscy napastnicy, którzy dali nadzieję na pozytywne zakończenie w ostatnich 20 minutach.
Oczekiwaliśmy, że trzecia tercja będzie najlepszą w wykonaniu Polaków. Niestety, okazała się najgorsza. Biało-czerwoni wyraźnie zaryzykowali, odpuścili w obronie i po bramce Waleriego Orechowa w 11. minucie przegrywali 1:2. Za chwilę ich sytuacja jeszcze się pogorszyła. Przez stratę w ataku sam na sam z bramkarzem znalazł się Roman Starchenko, który wykorzystał sytuację i ustalił wynik spotkania.
Do końca Polacy walczyli o choćby kontaktową bramkę. Niestety, mimo wycofania Johna Murraya, nie udało się.
Po roku wracamy więc do dywizji 1A, gdzie w kolejnym sezonie spotkamy się z Włochami, Rumunią, Japonią, Ukrainą (awans z dywizji 1B) i innym spadkowiczem z Elity – Wielką Brytanią. Awans uzyskają dwa zespoły.